Niemieckie studio Daedalic Entertainment ma dla fanów nie lada niespodziankę – zapowiedziano właśnie Deponia Doomsday, czwartą odsłonę lubianego cyklu gier przygodowych. Co najlepsze, ukaże się ona już w przyszłym tygodniu, a dokładnie 1 marca i będzie dostępna w pierwszej kolejności na komputerach PC (Windows, Linux) i Mac w wersji cyfrowej. Produkcję można zamówić w przedsprzedaży na Steamie za 29,99 euro (ok. 131 zł). Za jakiś czas pojawić ma się również pudełkowe wydanie na PC (prawdopodobnie wtedy będzie się dało kupić grę w cenie przystosowanej do polskich warunki), a także, po raz pierwszy w historii serii, na PlayStation 4 i Xboksa One.



Powyższy zwiastun przedstawia wizję zagłady Deponii, której Rufus, bohater wszystkich czterech części, będzie usiłował zapobiec w nowej grze. Z pomocą profesora McChronicle’a protagonista wybierze się w niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni, by nie dopuścić do upadku podniebnego miasta Elysium i całej planety Deponia. Na swej drodze spotka znane mu i fanom osoby, w tym swoją ukochaną Goal, Lonzo, Lotti czy Wenzela, a także ponad 70 nowych postaci. Jak zawsze możemy śmiało spodziewać się sporej dawki szalonego humoru i zakręconej fabuły. Deponia Doomsday ma być największą grą z serii, oferującą ponad 20 godzin rozgrywki oraz 100 rysunkowych plansz.

Przy okazji ujawnienia kolejnej części studio Daedalic Entertainment ogłosiło, że gry z serii Deponia sprzedały się do tej pory w liczbie ponad 2,2 milionów egzemplarzy. Przypomnijmy, że cykl składał się dotychczas z trzech odsłon wydawanych od 2012 roku: Deponia (styczeń 2012), Chaos on Deponia (październik 2012), Goodbye Deponia (październik 2013). Zgodnie z nazwą, trójka miała na dobre pożegnać się z fanami, ale pod wpływem próśb graczy (i zapewne dobrej sprzedaży serii) Daedalic zdecydowało się na kontynuowanie historii.

Źródło:
"luckie" - GRY-OnLine